Ponad 200 wystawców, reprezentujących ok. 300 czołowych marek krajowych i zagranicznych maszyn i urządzeń rolniczych spotkało się w Ostródzie na Mazurskim Agro Show.
Jest to kompleksowa wystawa rolnicza dedykowana rolnikom z północno-wschodniej Polski. Wystawę otworzył minister Jan Krzysztof Ardanowski, który podkreślił, że najważniejszym kierunkiem rozwoju rolnictwa jest cyfryzacja, wykorzystanie badań naukowych oraz postępu technicznego i technologicznego. Przypomniał, że przed podjęciem decyzji o inwestowaniu w gospodarstwo niezbędne jest jednak przeprowadzenie rachunku ekonomicznego.
– Nowe maszyny i urządzenia powinny przyczyniać się do zwiększenia wartości dodanej w każdym gospodarstwie. Inwestujmy w to, co daje dodatkowe pieniądze, jak np. w nowe technologie, ale też w wysokiej jakości materiał hodowlany i w wymianę materiału siewnego – podkreślił minister. Dodał, że możliwości w tym zakresie zwiększa organizowanie się rolników w grupy producenckie lub spółdzielnie.
– Rolnicy muszą nauczyć się współdziałać ze sobą, wspólnie dokonywać zakupów maszyn i środków do produkcji, aby je efektywniej wykorzystywać. Muszą też nauczyć się wspólnie budować pozycję na rynku wobec zakładów przetwórczych – zaznaczył szef resortu rolnictwa.
Minister zapewnił, że polska wieś i rolnictwo mają przed sobą dobrą przyszłość, bo wzrasta zapotrzebowanie na żywność. Zauważył jednak, że na świecie marnuje się około 30 procent żywności, kiedy ponad 3 mld ludzie głoduje i nie dojada.
– Nowe techniki mają przyczynić się do zbilansowania i połączenia potrzeb z produkcją, by żywności tracić jak najmniej. Czeka nas kolejna odsłona rewolucji technologicznej – mówił minister Ardanowski.
Minister zapewnił też, że będzie pracował nad rozwiązaniami, które będą mogły przyczynić się do tego, aby technika była dla rolników bardziej dostępna. Powiedział że ze środków unijnych na inwestycje w rolnictwie nie skorzystało ponad 80 procent rolników.
– Chcemy to zmienić, tak by dać im pierwszeństwo w dostępie do środków, za które będą mogli modernizować swoje gospodarstwo – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.
W Ostródzie oprócz maszyn i urządzeń rolniczych, są także stoiska producentów nawozów, pasz, budynków inwentarskich, środków ochrony roślin oraz innych firm z szeroko pojętej branży rolniczej.
Organizatorzy spodziewają się, że Mazurskie Agro Show odwiedzi ok. 50 tys. osób.