Agrosimex i Timac Agro Polska - Relacja ze spotkania sadowniczego w Golianach

28 sierpnia firmy Agrosimex i Timac Agro Polska zorganizowały dla swoich klientów spotkanie w Golinach. Było ono okazją do zwiedzenia sadów Państwa Wiesławy i Leszka Barańskich, przekonania się o efektach działania programów nawożenia produktami firmy Timac Agro i zapoznania się ze szczegółową technologią ich stosowania.

Jak informował Maciej Sroczyński ostatnie lata są przykładem zmian klimatu, widocznych nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie. Maciej Sroczyński mówił o tym jak można niwelować skutki zmian klimatycznych w kontekście produkcji owoców. Maciej Sroczyński mówił o tym jak można niwelować skutki zmian klimatycznych w kontekście produkcji owoców. Ocieplanie się klimatu to zarazem większe prawdopodobieństwo występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych, czego dobrym przykładem był ten sezon – najpierw obfite i długotrwałe opady deszczu, później okres letnich upałów, aż wreszcie susza. Takie warunki nie są obojętne dla wzrostu roślin i produkcji sadowniczej. Rośliny bardzo szybko reagują na suszę, przy temperaturze przekraczającej 25°C, intensywność oddychania zaczyna być wyższa niż tempo fotosyntezy, zamykają się aparaty szparkowe, i rośliny są wtedy narażone na stres. Inne niekorzystne zjawisko to zanikanie naturalnie występujących owadów zapylających, przede wszystkim pszczołowatych – szacuje się, że w Europie i USA ich populacja zmniejszyła się o 30%. Trudno jest takim zjawiskom przeciwdziałać, trzeba z nimi nauczyć się żyć, a roślinom pomóc je przetrwać – mówił M. Sroczyński.

Kolejny ważny czynnik, jakiemu podlega produkcja owoców to coraz większe wymagania co do ich jakości. Jest ona potrzebna po to by móc realizować eksport owoców, dostarczać je do sieci handlowych i spełniać rosnące oczekiwania konsumentów. Trzeba dążyć do tego by uzyskiwać nie tylko coraz wyższy plon owoców, ale również pracować nad jakością. Timac Agro daje narzędzia do budowania tej wysokiej jakości. Trzeba tylko je dobrze wykorzystać – mówił M. Sroczyński. Narzędzia te, to cała grupa nawozów, które oprócz funkcji odżywiania roślin mają działanie biostymulujące. Są to zarówno nawozy doglebowe granulowane wzbogacone o kompleksy Physio+ (Physiomax 975, Physio-Mescal G18) i N Pro (Eurofertil 33 N Pro, Sulfammo 30 N Pro) jak również cały zestaw odpowiednio dobranych kompozycji nawozów płynnych z grup Fertiactyl i Fertileader produkowanych w oparciu o algi morskie, a więc również mających działanie biostymulujące. Przedstawiciel firmy zwracał przede wszystkim uwagę na Fertileader Leos – produkt, który warto jest zastosować jeszcze jesienią (po zbiorach owoców), gdyż oprócz kompleksu Seactiv® zawiera on bor i cynk, pierwiastki, które zwiększają mrozoodporność roślin i sprzyjają lepszemu ich przezimowaniu.

W nawozach granulowanych zawarty jest ponadto wysokorektywny wapń Mezocalc, który m.in. wpływa stymulująco na rozwój systemu korzeniowego. Podczas spotkania odbyła się inauguracja projektu „Ekstra formuła jakości”, będącego kompleksowym programem nawożenia roślin sadowniczych. By zachęcić sadowników do stosowania produktów firmy Timac Agro, Grzegorz Iskra dyrektor handlowy Timac Agro ogłosił promocję na nawozy doglebowe (-150 zł/tonie), która potrwa do końca października, jak również obniżkę cen nawozów płynnych (-5 zł/l) obowiązującą do końca września. Dodatkowo każdy kto zakupi minimum 3 tony nawozów granulowanych otrzyma 20 l nawozu Fertileader Leos, co pozwoli dobrze przygotować do zimy 7 ha sadu lub plantacji.

Żródło: Mariusz Podymniak, Jagodnik