Jeszcze kilka lat temu giełdy rolne stanowiły główne miejsce obrotu produktami czy sprzętem rolniczym. Jednak w dobie Internetu taka forma handlu traci na znaczeniu. Tradycyjne giełdy zastępują te wirtualne, a dla rolników tworzone są specjalne portale tematyczne i aukcyjne. Od niedawna w poszukiwaniu nowych kanałów dystrybucji pomaga serwis Tablica.pl, oferując bezpłatną możliwość zamieszczenia lokalnych ogłoszeń branżowych.
Społeczeństwo już dawno przekonało się, że w internecie wszystko można znaleźć szybciej i kupić taniej. Dlatego nowoczesnego gospodarstwa rolnego nie da się już prowadzić bez dostępu do sieci. W Stanach Zjednoczonych powstał nawet serwis społecznościowy „Farmers for the future”, mający na celu zbliżenie środowiska oraz umożliwienie wymiany opinii i poglądów, zamieszczenia zdjęć i plików video. Nikogo już nie dziwi, że w ramach serwisów ogólnotematycznych i ogłoszeniowych powstają specjalne działy, skierowane stricte do branży.
– Ze względu na dużą liczbę ogłoszeń związanych z branżą rolniczą postanowiliśmy wyodrębnić je w ramach nowej kategorii: Rolnictwo. Aktualnie znajduje się w niej ok. 8 tysięcy ogłoszeń, ale ta liczba systematycznie wzrasta. Największym zainteresowaniem cieszą się kombajny, ciągniki, pługi i inny sprzęt specjalistyczny. Ofert przybywa również w kategorii „Produkty rolnicze”, gdzie do ziemniaków, pszenicy, jęczmienia i owsa dołączają popularne w okresie Wielkanocnym jaja – komentuje Przemysław Klemczak z serwisu Tablica.pl.
W internecie, ale po sąsiedzku
Coraz większa liczba rolników dostrzega w Internecie szanse na zwiększenie sprzedaży. Skutkuje to pojawieniem się stron internetowych gospodarstw rolnych. Dzięki nim przedsiębiorcy stają się widoczni w sieci, wyrabiają sobie dobry wizerunek oraz prezentują swoją ofertę nowym kupcom. W wyniku ożywienia handlu produktami rolniczymi w sieci, swoją ofertę dostosowują również portale ogłoszeniowe.
– Do tej pory utworzyliśmy cztery podkategorie: maszyny rolnicze, produkty rolnicze, giełda zwierząt oraz dział w którym zamieścić można wszystkie inne sprzęty i przedmioty powiązane z szeroko pojętym rolnictwem – mówi Przemysław Klemczak z serwisu Tablica.pl. – Wśród ogłoszeń nie brakuje również tych skierowanych do wąskiego grona hodowców rzadkich gatunków zwierząt, takich jak daniele, prosiaki rasy meishan czy owce kameruńskie – dodaje.
Co ważne, w serwisach ogłoszeniowych oferty zamieszcza się bez logowania i całkowicie za darmo. Bezpłatne ogłoszenia są idealnym sposobem na zaistnienie w internecie dla tych, którzy nie mają własnej strony www, albo nie widzą potrzeby tworzenia jej w najbliższym czasie. Ale nie tylko. Ogłoszenie może także sprawdzić się w przypadku większych przedsiębiorców. Jest dodatkowym wsparciem prowadzonej działalności promocyjnej.
O tym, że sieć to skuteczny sposób na zarabianie i promocje biznesu, świadczą wypowiedzi samych rolników: – Muszę przyznać, że internet bardzo przyspieszył i ułatwił prowadzenie interesu. Giełdy rolne, na których są aktualne ogłoszenia, gdzie można znaleźć klienta i porównać ceny. Obecnie dużo osób nie zdaje z tego sobie sprawy ale w przyszłości większość towarów będziemy sprzedawać za pośrednictwem sieci niż na tradycyjnych giełdach. – komentuje forumowicz, piszący pod pseudonimem Gruuna. Mietek Stefaniuk, również użytkownik forum rolniczego, dodaje, że internet pomaga – poruszać się po świecie rolników.
Używane, jak nowe
Internet jest tak samo dobrym kanałem sprzedaży, co zakupów. Rolnik z powodzeniem może zarabiać na obydwu typach transakcji. Sieć jest miejscem, w którym w zaledwie parę sekund można porównać ceny interesujących produktów i wybrać ten najtańszy.
Na forach rolniczych pojawią się wpisy, dowodzące, że sieć jest jednym z ważniejszych czynników wpływających na decyzję związaną z zakupem sprzętów. – W internecie poszukuję części zamiennych do maszyn rolniczych, ostatnio np. spalił mi się alternator w ursusie C-360 i udało mi się na aukcji kupić nowy o połowę taniej niż w sklepie – na forum branżowym informuje Andrzej.
W polskich gospodarstwach ciągle używa się sprawdzonych, ale wysłużonych wieloletnią pracą maszyn. Awarie tego typu sprzętu sprawiają wielkie problemy, szczególnie gdy zachodzi konieczność wymiany nieprodukowanych już elementów. W takich sytuacjach internet może być dużym wsparciem. Często za grosze kupić można wycofane z obiegu części. Najszersza z możliwych oferta, której nie dorówna żadna z tradycyjnych giełd, jest jedną z podstawowych zalet sieci. Dlatego też portale ogłoszeniowe mają szansę stać się ulubionym miejscem zakupów używanego sprzętu.
Należy przyznać, że ceny nowych maszyn rolniczych mogą być zatrważająco wysokie. Dlatego warto poszukać okazji w serwisach ogłoszeń lokalnych.
– W ramach nowej kategorii pojawiają się znane marki maszyn rolniczych m.in. John Deere, Fendt, Renault, New Holland, Case, czy Ford, Zetor, Deutz-Fahr, Kioti, Massey Ferguson, Belarus, Pronar, Joskin, Pronar, Wielton oraz wielu innych. Częściej maszyny używane, niż nowe - te jednak również się zdarzają. Nowe modele osiągają zawrotne sumy dużo ponad 100 000 złotych. Używane ciągniki to szeroki przedział cenowy począwszy od średnio kilku tysięcy złotych aż do około 135 000. Bardzo popularne są na przykład używane Zetory, czy Urusy, które na stałe zadomowiły się we wtórnym obrocie. Ich ceny wahają się od około 5 000 złotych do 80 000 – komentuje Przemysław Klemczak.
Dzięki rozsądnym zakupom w sieci, rolnik nie będzie zmuszony przeznaczać całej nadwyżki na nowe maszyny, tylko będzie w stanie ulokować zaoszczędzone pieniądze w innych dochodowych inwestycjach.
Lokalnie oznacza pewnie
Internet, wbrew pozorom, nie oznacza kupowania „kota w worku”. Dzięki ogłoszeniom lokalnym, łatwo znaleźć interesujące produkty bezpośrednio w swoim sąsiedztwie. Przed transakcją wystarczy osobiście sprawdzić, wyszukany na portalu kontakt. Zarówno kupujący, jak i wystawiający ogłoszenie mają szansę na bezpośrednią weryfikację oferowanych usług, produktów czy sprzętu.
Rolnik nie mający stałych klientów, swoje produkty sprzedaje na giełdach lub w punktach skupu. Brak czasu na wyszukiwanie korzystnych ofert, skutkuje najczęściej sprzedażą po niskich cenach. Dzięki serwisom ogłoszeniowym to wystawiający ustala cenę i od niego zależy, czy oferta będzie bardziej, czy mniej konkurencyjna. Poza tam, dzięki „bliskości” potencjalnych kontrahentów zawsze można się „jakoś dogadać”. Ogłoszeniodawca ma również doskonałą szansę na stworzenie nowej sieci kontaktów, lub rozbudowanie tej dotychczas posiadanej.