Miniladowarki Bobcat

O rozmowach ministra rolnictwa Marka Sawickiego w Mińsku oraz Bonn i budżecie na 2015 rok

Minister Marek Sawicki podczas konferencji prasowej

Informacje na te tematy przekazał wczoraj dziennikarzom minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki.

Na wstępie minister nawiązał do sytuacji dotyczącej nadmiernej populacji dzików.

- W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowano rozwiązania prawne umożliwiające wypłatę środków budżetowych wspomagających m.in. koła łowieckie – powiedział szef resortu rolnictwa dodając, że - dzięki tym działaniom możliwe jest ponoszenie przez powiatowych lekarzy weterynarii wydatków z przeznaczeniem na odstrzał dzików oraz dostarczanie i przechowywanie odstrzelonych dzików do czasu uzyskania wyniku badań laboratoryjnych w kierunku afrykańskiego pomoru świń ze środków pochodzących z budżetu Inspekcji Weterynaryjnej.

Minister zaapelował do samorządów, aby również brały odpowiedzialność za wykonanie planów dotyczących przeciwdziałaniu nadmiernemu wzrostowi populacji m.in. dzików, kormoranów czy też bobrów.

Wracając do głównych tematów konferencji minister zwrócił uwagę, że w przyjętej dziś przez rząd propozycji budżetu na rok 2015 na rolnictwo przeznaczono ponad 55 mld złotych, czyli o 2,4 % więcej niż w roku ubiegłym.

- Z tych środków ponad 27 mld złotych przeznaczone jest na współfinansowanie działań wynikających z mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej – dodał minister.

- Jutro, na Białoruś jadą przedstawiciele sektora mleka, mięsa oraz owoców i warzyw, aby określić jakimi produktami zainteresowana jest strona białoruska – poinformował szef resortu rolnictwa i dodał, że – w najbliższy wtorek udają się tam przedstawiciele inwestorów z zakresu przechowalnictwa oraz dystrybutorzy.

- Jest szansa, aby na rynek białoruski trafiło około 200 tys. ton mleka i jego przetworów – podkreślił minister Sawicki.

Przedstawiając informacje dotyczące wczorajszych rozmów w Bonn, w ramach Trójkąta Weimarskiego minister przypomniał, że ostatnie takie spotkanie odbyło się na jego wniosek w 2009 roku, kiedy mieliśmy do czynienia z kryzysem na rynku mleka.

- Moi wczorajsi rozmówcy zgodzili się z moimi argumentami, że nie można dzielić rolników na zrzeszonych i niezrzeszonych – powiedział minister Sawicki.

- Zwróciłem uwagę, że na rynek rosyjski trafiło w ubiegłym roku z Polski około 1 mln ton owoców i warzyw i tak dużej ilości nie da się przekazać na cele charytatywne oraz szybko zdjąć z rynku – podkreślił szef polskiego resortu rolnictwa i dodał – taka ilość skierowana na rynek unijny może go zdestabilizować na 2 – 3 lata. Tu chodzi nie tylko i wyłącznie o polskich rolników, ale również o rolników unijnych, w tym francuskich i niemieckich.

Minister Sawicki poinformował również, że do jutra mają być przekazane meldunki z państw członkowskich na temat strat i wielkości wycofywanych z rynku produktów. Te dane będą niezbędne podczas piątkowego nadzwyczajnego posiedzenia unijnej rady ministrów ds. rolnictwa i rybołówstwa.

Szef resortu rolnictwa powiedział również, że uczestnicy wczorajszych rozmów w Bonn wyrazili także krytyczny stosunek do nowych propozycji Brukseli w stosunku do rolnictwa ekologicznego. Ministrowie rolnictwa Trójkąta Weimarskiego uznali te propozycje za niepotrzebne, wnoszące tylko zbędne obostrzenia i zwiększające biurokrację.



Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Data dodania: 2014-09-04

Galeria zdjęć

 
Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Wszystkie zasady ich używania wraz z informacjami o sposobie wyrażania i cofania zgody na używanie cookies, opisaliśmy w Polityce używania plików Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz jej postanowienia.
tel./fax +48 52 34 609 34 | e-mail: redakcja@rolnictwo.com.pl