W tym roku żniwa rozpoczęły się wcześniej niż zazwyczaj. Z pól sprzątana jest już słoma. Nadszedł czas, by podjąć decyzję dotyczącą uprawy pożniwnej. Na ogół, z uwagi na spiętrzenie prac polowych, tego typu decyzje odkładane są na ostatni moment. Często uprawa ścierniska jest zaniedbywana. To bardzo złe podejście, gdyż przygotowanie stanowiska pod roślinę następczą determinuje jej przyszłoroczny plon. Niestety, znaczna część rolników, pragnąc zredukować koszty produkcji, pozostawia pole odłogiem nawet do jesieni. Takie postępowanie jest nieuzasadnione i zamiast redukować nakłady, zwiększa je, gdyż pogarsza stan gleb stanowiska, zmniejsza jego wydajność. Przygotowanie gleby pod zasiewy jest bardzo ważnym procesem, a błędy popełniane na tym etapie mogą w znaczący sposób zaważyć na rentowności całej produkcji.
Zasadniczym celem wykonania zespołu uprawek pożniwnych jest optymalne przygotowanie stanowiska pod uprawę następczą oraz doprowadzenie do sytuacji, by zasiana została w optymalnym, przewidzianym dla danego, gatunku, odmiany i rejonizacji terminie. Prace rozpoczynają się od sprzątnięcia słomy. Następnie zastosowane zostają nawozy, których celem jest nie tylko odżywienie gleby, ale także ułatwienie rozkładu resztek pożniwnych. W tym czasie należy także maksymalnie zredukować populację chwastów i wykonać uprawę mechaniczną. Warto także przeprowadzić analizę zasobności gleb. Z reguły tę czynność powtarza się co 2-4 lata. Jeśli rolnik zaplanował wykonanie mapowania swoich pól, to jest to dobry moment na to działanie.
Oczywiście, taka ilość czynności powoduje znaczące ograniczenie czasu na ich wykonanie.. Dlatego też priorytetem powinno być wydłużenie tego okresu, by można było przeprowadzić wszystkie niezbędne zabiegi. Kluczowym zadaniem jest doprowadzenie do wysiewu w optymalnym dla danej lokalizacji terminie –siewu w nieprzesuszoną glebę. Jak tego dokonać?
Najprostszym i najefektywniejszym sposobem jest zastosowanie nieselektywnego herbicydu. Przede wszystkim szybko i skutecznie wyeliminujemy chwasty zagrażające wzrostowi rośliny następczej. Ma to szczególne znaczenie w przypadku, gdy zdecydujemy się na uproszczoną lub zerową uprawę roli. Na ogół do tego zabiegu wykorzystujemy preparaty zawierające w swym składzie glifosat, gdyż oprócz likwidacji całego spektrum chwastów eliminuje on problem związany z przesuszeniem gleby. Zawartość wody w glebie determinuje sukces uprawy. Niestety, na jej ilość mamy niewielki wpływ. Jednak eliminacja chwastów znajdujących się we wczesnych fazach rozwojowych znacząco ogranicza straty wody. Trzeba pamiętać, iż uprawa przesuszonej gleby jest niezwykle trudna i powoduje nierównomierne i opóźnione wschody. Użycie preparatu na bazie glifosatu spowoduje powstrzymanie parowania chwastów. Dodatkową zaletą użycia herbicydu jest wytworzenie się mulczu, który ochroni glebę. Istotne jest, by walki z chwastami nie przeprowadzać w ostatniej chwili przed rozpoczęciem zabiegów mechanicznych.
Najistotniejszym celem w tym okresie jest zyskanie dodatkowego czasu na przeprowadzenie wszystkich niezbędnych prac. Warto stosować preparaty zawierające szybko działającą formulację substancji aktywnej. Użycie takich innowacyjnych herbicydów daje nam możliwość przeprowadzenia uprawy mechanicznej już po dwóch dniach od wykonania zabiegu, jeśli na polu występują chwasty jednoroczne oraz samosiewy zbóż i rzepaku lub też pięciu, gdy mamy do zwalczenia perz i inne gatunki chwastów wieloletnich.
W przypadku siewu pszenicy po pszenicy, a także i uprawy innych zbóż w monokulturze, bardzo istotne jest przełamanie „mostu” łączącego przedplon z uprawą następczą. Takie działanie zredukuje populację patogenów glebowych, które przedostają się z korzeni samosiewów na młode siewki. Herbicyd efektywnie zniszczy korzenie samosiewów przed siewem pszenicy.
Ważne jest, by do zespołu uprawek pożniwnych wykorzystać dobrej jakości i skuteczności środek. Zastosowanie słabiej działających preparatów nie przyniesie pożądanego efektu, a na wykonanie jakichkolwiek korekt nie będziemy mieli odpowiednio dużo czasu. Gdy po oprysku spadnie deszcz lub gdy zastosowana ilość substancji aktywnej okaże się być zbyt mała, nie będziemy mieli czasu na wykonanie zabiegu korygującego.
Trzeba zatem stosować efektywne, sprawdzone preparaty, działające w dużym zakresie temperatur. Takie, którym opady atmosferyczne, które mogą wystąpić kilka godzin po wykonaniu zabiegu, nie obniżają skuteczności. Przykładem takich herbicydów są Roundup Max 2 i Roundup Flex 480. Preparaty te można stosować po zbiorze roślin uprawnych, przed rozpoczęciem upraw pożniwnych. Jest to zarejestrowana i bezpieczna metoda zwalczania wszystkich skiełkowanych chwastów.
Prawidłowe przeprowadzenie wszystkich zabiegów, związanych z uprawą ścierniska ma zasadniczy wpływ na przyszłoroczny plon. Dlatego nie należy ich zaniedbywać.
Anna Rogowska