Polska jest krajem z jednymi z najmniejszych zasobów wodnych w Europie, a według prognoz w najbliższych latach może być jeszcze gorzej. Organizacja sprawnego systemu gospodarki wodnej pomoże nie tylko rozwiązać problem dostępności wody dla rolnictwa w trakcie susz, ale także przeciwdziałać innym skutkom zmian klimatycznych, w tym m.in. nawałnicom, które coraz częściej będą pojawiać się w okresie letnim.
Polska wśród krajów z najmniejszymi zasobami wodnymi w UE
Wśród krajów Unii Europejskiej Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc, jeżeli chodzi o zasoby wód powierzchniowych przypadających na jednego mieszkańca. Podczas gdy średnia europejska wynosi 4560 m3/rok, w Polsce jest to jedynie 1660 m3/rok. Na ponad 40% powierzchni kraju zasoby te są jeszcze mniejsze, szacowane na poziomie poniżej 1000 m3/rok, co przez WHO określane jest jako zasoby skrajnie małe. Najgorsza sytuacja występuje w woj. śląskim, mazowieckim, łódzkim, kujawsko-pomorskim oraz wielkopolskim.
Latem nawałnice, zimą powodzie
Sytuacji tej nie sprzyja zmieniający się klimat. Średnia temperatura powietrza już teraz jest wyższa o 1,7 stopnia Celsjusza niż jeszcze 60 lat temu. Efektem tego jest nie tylko wzrost liczby dni upalnych, gdy temperatura sięga powyżej 30°C, ale także widoczne zmiany w strukturze opadów. Według prognoz – w półroczu letnim możemy się spodziewać znacznego spadku opadów z jednoczesnym wzrostem opadów w postaci nawałnic i wydłużeniem okresów bezopadowych skutkujących suszą. Z kolei w półroczu zimowym, z prognozowanym wzrostem opadów przy wyższych temperaturach, zwiększenia odpływu wód oraz wzrostu zagrożenia powodziowego.
Polska potrzebuje spójnego systemu gospodarowania wodami
Obecnie za gospodarowanie zasobami wodnymi odpowiada Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które wśród swoich kompetencji ma m.in. pobieranie opłat za usługi wodne, prowadzenie ewidencji urządzeń melioracji wodnych, wykonywanie urządzeń melioracyjnych za zgodą właścicieli gruntów czy kształtowanie polityki w zakresie gospodarki wodnej na terenach użytkowanych rolniczo i obszarach wiejskich.
Jednak ustawa Prawo wodne z 2018 roku nie uwzględnia wielu ważnych zagadnień takich jak: utrzymanie cieków wodnych stanowiących system odprowadzania i doprowadzania wód czy przede wszystkim nie określa jasnych procedur obejmujących analizę uwarunkowań gospodarczych i środowiskowych dla nowych lokalnych inwestycji takich, jak np. systemy regulowanego odpływu, nawodnień oraz nowych obiektów melioracyjnych.
– Problemy związane z gospodarowaniem wodą w rolnictwie i na obszarach wiejskich mają bardzo szeroki zakres, przez co ich rozwiązanie wymaga zbudowania efektywnego systemu zintegrowanej gospodarki wodnej. System ten, oparty o strategię działania na rzecz obszarów wiejskich oraz rolnictwa, koordynowany na poziomie ogólnopolskim, jak i lokalnym, powinien obejmować m.in. analizę potrzeb działań melioracyjnych, warunki środowiskowe, w tym charakterystyki glebowo-wodne, sytuację społeczną i demograficzną oraz trendy polityki rolnej. Tylko w ten sposób będziemy mogli efektywnie walczyć ze skutkami zmieniającego się klimatu na terenach wiejskich – mówi Matusz Balcerowicz, koordynator opracowania.
Organizacja gospodarki wodnej na potrzeby rolnictwa i obszarów wiejskich
Jak podkreślają autorzy raportu, nadzór nad procesem zarządzania zasobami wodnymi na obszarach wiejskich powinien zostać powierzony jednostce organizacyjnej PGW Wody Polskie. Jednak istotnym ogniwem w organizacji gospodarki wodnej, odpowiedzialnym za wykonanie i utrzymanie urządzeń melioracji wodnych są spółki wodne oraz związki spółek wodnych. Wśród rekomendacji pozwalających na usprawnienie ich działalności, wskazano niezbędne wzmocnienie kadrowe oraz poprawę ich efektywności poprzez przekształcenie spółek w stowarzyszenia lub spółdzielnie wodne.
Stowarzyszenia wodne w każdej gminie lub powiecie
Powstające w każdej gminie lub powiecie stowarzyszenia lub spółdzielnie wodne powinny być odpowiedzialne za budowę i utrzymanie urządzeń melioracji wodnych na zasadach non-profit.
Nadzór nad ich działalnością mógłby sprawować samorząd poziomu gminnego, a podmioty te powinny mieć możliwość działania na gruntach należących do swoich członków, ale także na gruntach publicznych czy prywatnych. Organizacje te potrzebują również wsparciamerytorycznego oraz finansowego w zakresie planowania, wyposażenia technicznego oraz nadzoru nad inwestycjami przez jednostki samorządu terytorialnego, PGW Wody Polskie oraz budżet państwa i poprzez środki europejskie.
Fundusz melioracji wodnych
Kluczowym narzędziem efektywnego i racjonalnego wykorzystania infrastruktury wodnej powinien być stabilny system finansowania. Według autorów opracowania oparty zarówno o środki prywatne – przeznaczane na bieżącą działalność stowarzyszeń/spółdzielni wodnych oraz utrzymanie wód i urządzeń wodnych, jak i środki z funduszy europejskich planowanych w ramach Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2021-2027 oraz dotacje celowe z budżetu państwa. Założenia te mógłby spełniać fundusz melioracji wodnych pozostający w dyspozycji PGW Wody Polskie, budowany na podstawie długoterminowych relacji inwestorskich opartych o współfinansowanie.
Ważną rolę w systemie gospodarowania wodami powinny ogrywać również samorządy. Gminy lub powiaty, które powinny mieć możliwość zatwierdzania wysokości opłat zaproponowanych przez stowarzyszenie wodne – obliczanych na podstawie powierzchni zmeliorowanych gruntów lub innych wykonanych zadań, ale także możliwość finansowego wspierania ich w budowie oraz utrzymaniu wód i urządzeń melioracji wodnych, np. w postaci dotacji.
Jak podkreślają autorzy raportu, prowadzenie racjonalnej gospodarki wodnej i zarządzanie nią nie jest możliwe do zrealizowania bez znajomości aktualnych danych oraz stanu urządzeń melioracyjnych. Większość istniejących systemów melioracyjnych wymaga modernizacji i rozbudowy – obecnie są one utrzymywane na powierzchni ok. 3 mln ha użytków rolnych, tj. na ok. 47% zmeliorowanej powierzchni w kraju.
– W regulacjach prawnych powinny znaleźć się mechanizmy umożliwiające prowadzenie ewidencji urządzeń melioracji wodnych, zmeliorowanych gruntów oraz stowarzyszeń wodnych. Potrzebujemy również krajowego programu budowy i utrzymania urządzeń melioracji wodnych obejmującego programowanie, planowanie i nadzorowanie wykonywania tych urządzeń na podstawie informacji przekazywanych przez jednostki samorządu – dodaje Matusz Balcerowicz.
Jedną z propozycji umożliwiającą stworzenie systemu finansowania gospodarki wodnej jest również wprowadzenie ustawowego obowiązku opracowywania planu utrzymania urządzeń melioracyjnych i jego wdrażania. Zadania te, bezpośrednio związane z przeciwdziałaniem skutkom suszy należałoby włączyć do podjętych przez PGW Wody Polskie planów ochrony przed suszą i rozwoju retencji wodnej.
Jak podkreśla Krzysztof Podhajski, prezes zarządu Fundacji EFRWP, większość rekomendacji wynikających raportu jest zbieżna z tymi zgłaszanymi przez rolników oraz samorządowców podczas spotkań organizowanych przez Fundację pod hasłem „Woda dla rolnictwa” w województwach najbardziej zagrożonych suszą: wielkopolskim, mazowieckim i łódzkim.
– Podczas spotkań z udziałem producentów rolnych, dzierżawców gruntów oraz przedstawicielami rynku hurtowego, a także samorządowcami konieczność przygotowania strategii działania oraz koordynacja jej wdrażania na poziomie ogólnopolskim oraz lokalnym była jednym z najczęściej podnoszonych tematów. Obecny system, obejmujący m.in. dofinansowania do systemów nawadniania, przestarzały system melioracyjny czy retencjonowanie wody w kilkudziesięciu punktowych zbiornikach w dolinach rzek, jest niewystarczającym wsparciem dla przeciwdziałania suszy w rolnictwie – mówi Krzysztof Podhajski, prezes zarządu Fundacji EFRWP.
Wśród konkretnych postulatów rolników znalazło się m.in. skrócenie okresu przygotowawczego do budowy studni (obecnie około 2 lata), ulgi w opłatach za wodę dla rolników przeprowadzających inwestycje wodne, refundacja materiału siewnego na poplony i międzyplony dla poprawy struktur gleby oraz wsparcie w finansowaniu zadrzewień śródpolnych i przydrożnych oraz przywracaniu i tworzeniu naturalnych terenów podmokłych.
– Co ważne, uczestnicy naszych spotkań zwrócili również uwagę na fakt, że walka z suszą niesie za sobą duże potrzeby edukacyjne. Musimy nie tylko skupić się na budowaniu świadomości w zakresie znaczenia zasobów wodnych i przeciwdziałaniu suszy wśród rolników i mieszkańców obszarów wiejskich, ale także edukować młodych ludzi w tym zakresie poczynając od średnich szkół rolniczych aż do szkół wyższych. Niezwykle istotne w tym obszarze wydaje się również wykreowanie wyspecjalizowanych doradców rolnych specjalizujących się w tych zagadnieniach – dodaje Krzysztof Podhajski.
Raport „Analiza kształtowania i wykorzystania zasobów wodnych dla celów rolnictwa i obszarów wiejskich" został opracowany na zlecenie Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej” przez Zespół Rzeczoznawców Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych – Terenowa Grupa Rzeczoznawców w Warszawie w 2020 roku.